WĘDRUJĄC WESOŁO PO JURZE...
Ścieżka w lewo, ścieżka w prawo...
Biała Rękawica palcem grozi!
Tu jaskinia, tam potoczek,
a słońce na chwałę bożą...
Białe skały — choć erozja —
— ciągle dumne — budzą podziw
i wycieczek tutaj multum:
zadzierają ludzie głowy.
Błyska flesz, pstryka aparat,
ktoś zagląda w okna domu:
po dawnemu jego ściany
na niebiesko są zdobione.
A jesienią, kiedy złotem
wypełnione szczelnie drzewa,
wiatr w gałęziach kręci młynka,
pod nogi liście zwiewa.
© el..żukrowska . 09.11.2013.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz