JESIENNĄ PORĄ
Już pora - szepce wiatr z obłoków
i deszczem obficie rosi ziemię.
Słońce za chmurami mocno ukryte,
wielce nietęgą ma minę.
Gdzieś na antypodach mu teraz dogrzewać,
wiosnę przynieść, rozchylać kwiatuszki.
A tutaj? Tu czekanie na zimową zamieć,
a tymczasem to deszcz zimny pluszcze.
Smutek w tej aurze właśnie ożył
i zapowiada wędrówkę nad światem.
Rad dokuczyć ludziom, łez garniec utoczyć.
Bieda i nieszczęścia — dla nich jest bratem.
© el.żukrowska 29.10.2013.
© zdjęcie własne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz