środa, 23 października 2013

640/13. LALKA Z GAŁGANKA




LALKA Z GAŁGANKA

Ktoś mi już poradził — tego nie zapomnę
i uszyję niby ciebie-laleczkę z gałganka
usta malinowe i oczy ogromne
a do tego jeszcze jeansowa katanka

Będę tulić z rana i zaklęcia szeptać
byś zapłonął miłością niemal jak pochodnia
której nie zniszczyć ani nie zadeptać
i czynność tę będę powtarzać co dnia

Wieczorem zaś spróbuję uczyć rytmu serce 
i jak oczy ku gwiazdom na niebie kierować
przypominać napis na tabakierce
"kochaj i nie zapomnij głęboko zachować"

Któregoś dnia zbudzisz się do mnie stęskniony
zadziwiony wielce że tyle zwlekałeś 
i pomyślisz nawet iż takiej chcesz żony
dlaczego zatem tak się ociągałeś

© el.żukrowska, Rzące, 15.X.2013.
Fot. z internetu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz