sobota, 19 października 2013
624/13. CIĄGLE JESIEŃ
CIĄGLE JESIEŃ
Idzie ta późna jesień, nieprzyjemna.
Wiatr rozwiewa strzępki białej mgły.
Na drzewach — płomień, dołem — ciemno:
deszczowe chmury pieszo szły...
Zapadasz się po kostki w mchy.
Wilgotne liście nie szeleszczą.
Tak dużo ich.
I ciągle mgły.
Wiatry wilgocią drzewa pieszczą.
Sennie jest jakoś. I markotnie,
mimo, że brzozy kolorowe.
Lecz przerzedziło się listowie,
wróbel ci o tym coś zaćwierka
— że jemu mokro, zbyt wilgotno,
dziobek do dołu jakoś spadł,
a piórek mało, brak futerka...
I tylko drzewa malowane
przepiękną barwą dziwią świat.
© el.żukrowska 17.10.2013.
Zdjęcie własne - Nad stawem w Rzącach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz