JAK TO DZIEWCZYNA...
(z przymrużeniem oka )
Oko zawieszasz i się rozmarzysz...
a one tylko brzegiem plaży...
Później do wody na chwileczkę...
dalej oglądasz panieneczkę...
I taka czułość w tobie wzbiera,
że i ramiona już otwierasz,
a kiedy przylgniesz, sól scałujesz,
z pewnością lepiej się poczujesz...
Moje kochanie... szepczesz czule,
w zapamiętaniu wciąż całujesz...
I wreszcie legniesz wycieńczony,
a ona nadal pragnie dłoni....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
© el.żukrowska 10.10.2013.
Fot. z internetu
Elu, uśmiechnęłam się do Ciebie i do wiersza.... Basia
OdpowiedzUsuńBasiu
OdpowiedzUsuń- bardzo dziękuję. I o ten uśmiech właśnie chodzi!!!