TEN PIERWSZY
Znasz taki pocałunek,
gdzie wargi napięte
czekają z niecierpliwością
na pierwszy dotyk męskich ust,
na bezmiar czułości,
na drżące zjednoczenie?
Umiesz odpowiedzieć
z nieskrywaną wrażliwością
pieszczotą wynikającą
z samej tylko bliskości?
Poznajesz nowy smak
i wydaje się wtedy,
że nawet powietrze wibruje,
i nie wiesz
— czyżby wiatr rozdawał uczucia?
A może studzi
lub rozpala czoła?
W skroniach
szum narasta po łoskot,
ciało zda się omdlewać.
Czy to już miłość?
Czy tylko pożądanie?
© el.żukrowska 9. czerwca 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz