poniedziałek, 3 czerwca 2013
336/13. O ODCHODZĄCYM LECIE
O ODCHODZĄCYM LECIE
Jeszcze po parkach, lasach i polach
szalony przepych letnich barw,
lecz słońce już spod nieba woła
wypala kolor jego żar.
Wybiela jęczmień, złoci pszenicę,
bywa, że kurzem zieleń przysłoni,
za to owoców barwi drobnicę,
przydaje smaku i nowych woni.
Już babie lato niesie nostalgię,
poranek nie brzmi tak diamentowo,
szary dym ognisk czasami wtargnie...
Serce gdzieś zadrży, szepnie "bądź zdrowa"
i choć miarowo ciągle uderza
— to smutna jesień czeka gotowa.
© el.żukrowska 3.czerwca 2013.
© Fot. Stanisław Lukas
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiersz bardzo mi sie podoba ,ale ty sie uspokoj,jakie odchodzace lato jak go jeszcze nie było , pogoda cie w blad wprowadzila ,prosze mi sie poprawic
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuń- uśmiałam się po ból brzucha!
Dziękuję Ci za komentarz - już się uspokajam...
Ale ja muszę tak "przyszłościowo" !!! Buziam!