BYŁO SPOJRZENIE ...
Było spojrzenie powierzchowne,
po jakimś czasie w oczu głębię,
dłonie mdlejące w tańcu wolnym
i jeszcze dusze - jak gołębie!
Zakołysało, zaszumiało!
Teraz już dusze się związały,
splątane niczym końskie grzywy
kiedy dla siebie oszalały...
Wieczorem rosa róże myła,
przypłynął cichy dźwięk gitary
- nawet się ziemia poruszyła.
W wysokim locie serca oba,
chcą tak na zawsze zostać razem
- już w rytmie zgodnym i bez obaw.
© el.żukrowska 5.czerwca 2013.
fot. Władysław Zakrzewski
Ps.
Eugenij Uszakow zrobił mi wspaniałą niespodziankę - przetłumaczył mój wiersz!
Это был взляд
Это был взгляд вначале поверхностный
Но а потом – словно в глаз глубину,
Пальцы немеющие в медленном танце
А еще души – словно голуби
И закачалось, зашумело!
Души в танце соединились
Словно сплились конские гривы
В ошалевшей единой скачке…
Вечерние росы розы умыли
Тихо приплыл звук гитары
- и даже земля пошевелилась.
В высоком полете оба сердца,
Мечтая навеки вместе остаться
- в ритме едином и без опасений
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz