piątek, 27 lipca 2012

606(3/2.) DO J.M.



DO J.M.
(wiersze młodzieńcze - 1)

Jak lunatycy idziemy
w pustkę wieczornej ciszy
mącimy ją
biciem serc
uściskiem rąk
ukradkowym spojrzeniem
nadzieją na pocałunki

© el.żukrowska lato 1967
(pisząc miałam prawie 16 lat
- jest to mój PIERWSZY wiersz!).
Zdjęcie zapożyczone z internetu.

2 komentarze:

  1. Ciekawe bardzo wiersze tworzy Pani! :)

    Niech Pani nie przejmuje się niczym i niech dalej tworzy bo podstawą jest pasja a sądząc po Pani blogu jest Pani pełna pasji. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Michale
    Dziękuję za sympatyczne wezwanie do pracy:) Nie zasypuję gruszek w popiele. Powstało (ciągle powstają) wiele nowych wierszy, ale jakoś ... Spotkałam się z ostrą krytyką i to ostudziło moją chęć chwalenia się wierszami. Po za tym jest grupa ludzi domagająca się wierszy wesołych. A ja nie umiem tych wesołych pisać... Sukcesywnie będę też pokazywać te moje bardzo młodzieńcze wiersze, chociaż wiele zostanie zniszczonych (zbitka słów a nie wiersz).
    Pozdrawiam ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń