niedziela, 29 lipca 2012
613. (11/2.) NIE - RAJ
NIE - RAJ
Można powiedzieć, że podjęłam cię z ulicy.
Dałam pieniądze, ubranie oraz wikt.
Nauczyłam ablucji... no i innych.
Nauczyłam, jak piękniej i lekko żyć.
Codziennie świeżutkie ubranie,
biała koszula, dezodorant i krem,
prawie każdej nocy kochanie,
częste wesołe wypady za dom.
Nauczyłam wygodnego życia,
miałeś wszystko pod ręką — i szkło,
niby nie miałeś nic do ukrycia,
jednak z czasem przyplątało się zło...
Teraz tylko pytam cichutko.
Po co to? Te pocałunki i miłosny szał?
Skoro wszystko trwało tak krótko,
skoro to nie była miłość i nie mój raj...
© el.żukrowska 11.lipca 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz