PYTANIA, PYTANIA
No i niestety - znów skręciłeś w prawo
- byle mi tylko nie patrzeć w oczy!
Byle nie widzieć mojej tęsknoty,
albo zaprzeczyć, że już coś nas łączy.
A łączy? Nie wiem. Nie znam odpowiedzi...
Przecież codziennie jesteśmy tak blisko,
bez konieczności ty ust nie otworzysz.
Ja tylko służbowo. I to wszystko.
Zatem skręciłeś... Aż mi w nogach...
Zasmuciłeś od nowa. Daremne pytania.
Nie pójdę za tobą. Wiesz, że nic nie zrobię.
Czy ty naprawdę nie słyszysz wołania?
© e.żukrowska 5 lipca 2012
Zdjęcie zapożyczone z internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz