środa, 18 stycznia 2012

104. PIKNIK, RZECZKA I TY


 OLSZYNY NAD LIZĄ - obraz pędzla Hanny Moczydłowskiej Wilińskiej. 

PIKNIK, RZECZKA I TY

Zatrzymuję dłonie zanim dotknę ciebie,
wiem, że nie dziś, że nie wolno mi...
nawet boję się patrzeć, byś sama nie zgadła,
a cudu nie będzie, chociaż mi się śnisz...

Było lato, piknik nad rzeczką, na trawie,
kocyki, dzieciaki, piłka ... inne gry...
Byłaś niedaleko, w tak pięknej oprawie...
że nie sposób ciebie zapomnieć do dziś...

Jeżdżę nad tę rzeczkę, miedzy tamte drzewa,
wypatruję blond włosów pieszczonych przez wiatr.
I nagle odkryłem - ze zdumienia śpiewam!
Że to siwa pani to ty... to mój cały świat...

e.żukrowska 2012
***************

2 komentarze:

  1. Olszyny i Lizę widuję codziennie- identyczne.
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi Kasiu! Zapraszam częściej na mój blog! Serdeczności dużo!

    OdpowiedzUsuń