czwartek, 26 stycznia 2012
129. DYMEK Z PAPIEROSA...
DYMEK Z PAPIEROSA...
( z tomiku LIRA)
Ten nikły zapach dymu z papierosów
jest dla mnie prawie niczym afrodyzjak!
I choć rzuciłam palenie - nie sposób
zapomnieć jakie to było przyjemne...
Kawa, papieros, czasem trochę wina,
a czasem nawet całonocne tańce...
wtedy o całym świecie zapominam...
Ktoś to jeszcze pamięta? Znacie?
Nie ma już papieroska, a i tańców nie ma.
Wszystko podług ciebie przyporządkowane...
Tylko świat posmutniał i mocno pociemniał,
Nie wiem, czy dłużej przy tobie zostanę...
e.żukrowska 2012
*************
Obraz namalowała Hanna Moczydłowska-Wilińska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz