NIE POZWOLĘ
Z poszarzałą twarzą teraz na mnie patrzysz
przychodzisz wylękniony, jak maleńki chłopiec...
a ja już przytulam, już lecę opatrzyć...
osłonić od przykrości, nie pozwolić dopiec...
Jestem jak twój obrońca - japoński wojownik
znam wszystkie sztuki walki sercem odgadnione
kocham bardziej niż myślisz wybaczę kochanki
od nowa ci wymoszczę gniazdko wystudzone
Ale jednocześnie je siatką przykryję
będzie cala ze złota lśniąca i z perlami
dywany na ziemi na górze błękity
więcej już nawet nie spojrzysz za kobietami
© el.żukrowska 2012.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz