sobota, 2 sierpnia 2014

603//14. I SPADASZ JAK KAMIEŃ...




I SPADASZ JAK KAMIEŃ...

Wierszu mój,
co się po głowie i sercu
plączesz niepotrzebnie,
urastasz w siłę,
naginasz do dziwnych zachowań
— wynoś się ze mnie!

Wierszu bałamutny,
co bzdurami zaśmiecasz
wyobraźni podwórka,
unosisz nad ziemią,
latasz balonami
— wyrywam ci piórka!
I spadasz jak kamień...

© Elżbieta Żukrowska 17.06.2014.
Fot. Zdzisław Marciniak.


║║
╬╬═   ║║  bietka150@gmail.com
╬╬═   

2 komentarze:

  1. Ciekawy sposób na przedstawienie tego w jaki sposób wiersz powstaje :)

    OdpowiedzUsuń