TRUDNE ROZSTANIA
Tęsknoty i marzenia... Jakby nagły błysk oczu?
A to czas sponiewierał i marzenia przytłoczył...
Jakoś zbierasz się w sobie, nawet już nie marudzisz,
tylko tak trudno z domu wyjść od nowa do ludzi...
Nie pokazać po sobie, jak bolesne są smutki,
ile marzeń się kłębi... A tu los tak okrutny...
Życie niby zwyczajne, nawet praca, znajomi,
tylko w domu tragedia, wciąż za grubą zasłoną.
Znowu stare albumy albo filmik z wakacji...
I tęsknoty gęstnieją... Serce puka inaczej...
Jeszcze idziesz na cmentarz, tam rozmawiasz z myślami,
opowiadasz dzień cały i wyjaśniasz... Czy mamisz?
Świeże kwiaty ustawiasz i zapalasz pięć zniczy,
rad byś marmur pogładził lecz on zimny i milczy.
Smutku masz pełne oczy, już kapnęły łezkami,
Bo jak mogła to zrobić?? I zostawić cię samym??
© Elżbieta Żukrowska 30.08.2014.
Fot. z internetu
tylko tak trudno z domu wyjść od nowa do ludzi...
Nie pokazać po sobie, jak bolesne są smutki,
ile marzeń się kłębi... A tu los tak okrutny...
Życie niby zwyczajne, nawet praca, znajomi,
tylko w domu tragedia, wciąż za grubą zasłoną.
Znowu stare albumy albo filmik z wakacji...
I tęsknoty gęstnieją... Serce puka inaczej...
Jeszcze idziesz na cmentarz, tam rozmawiasz z myślami,
opowiadasz dzień cały i wyjaśniasz... Czy mamisz?
Świeże kwiaty ustawiasz i zapalasz pięć zniczy,
rad byś marmur pogładził lecz on zimny i milczy.
Smutku masz pełne oczy, już kapnęły łezkami,
Bo jak mogła to zrobić?? I zostawić cię samym??
© Elżbieta Żukrowska 30.08.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz