sobota, 2 sierpnia 2014
608//14. DLACZEGO NIE UMIEM ZAPROTESTOWAĆ...
DLACZEGO NIE UMIEM ZAPROTESTOWAĆ...
Pozwalam ci na zbyt wiele...
Na to, byś niemal każdego rana
gasił od nowa moją radość
z takim trudem zebraną
praz cały miniony dzień
To co niosło zadowolenie
zamieniasz w sztylety
skierowane we mnie
Stoję cala w jasnym świetle
całkowicie bezradna
pod twoimi oskarżeniami
Przysypujesz pyłem cienką granicę
między dobrem a złem
i z wysokości swoich rąk
reagujesz w jedyny znany ci sposób
— negację wszystkiego
co pochodzi ode mnie
Czuję swoją klęskę
garbię się w upokorzeniu
i w wielkiej niemocy
© Elżbieta Żukrowska 24.06.2014.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz