SAMOTNA STAROŚĆ
Bywa, że serce aż kipi goryczą,
że smutek dusi, coś za gardło ściska...
że oczy znów jakaś mgła zasnuwa
- samotność cicho tylnym wejściem przyszła...
Już nawet ręce nie zadrżą z rozpaczy,
tylko w środku dusza czegoś zaskowyczy...
Ani zagadać, ni wypłakać smutków,
a rozstrojonych godzin nikt nie zliczy...
Tylko ćma ostatnia cicho zapuka,
a kot zdziczały miałknie przeraźliwie,
z radia muzyka coś ci przypomina
i niespodzianie też serce ożywia...
Nie sięgniesz albumu - odłożysz do jutra,
boisz się wspomnień niemal tak jak burzy...
Wyłączasz radio - pozostaniesz smutna.
Zajęcia szukasz... Samotność źle służy...
© Elżbieta Żukrowska 24.08.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz