TYLKO PO CO
Dziś wiem — tamte słowa były nam zbyteczne.
Szeptałeś nie do mnie, a bardziej do wiosny!
Nastrój odpowiedni i dni tak słoneczne
sprawiły, że byłeś nadmiernie radosny.
Pamiętam, by teraz z tęsknoty wariować!
Każdy ślad najmniejszy chronić wraz z nadzieją.
Z czułością okruszek pamiątki przechować...
I po co? Z próżnego nikt nic nie naleje...
Dziś łatwo nie wierzę, lecz to bez znaczenia,
przecież się już stało, zmiotło na kolana...
Podniosłam się jakoś, ale nie zamieniam
tych wspomnień o tobie na innego pana.
Nadmiar myśli niszcząy— powinnam zaniechać
rozpamiętywania gdzieś na progu nocy...
W obolałym sercu nieustannie echo
powtarza "kocham cię"... Tylko po co? Po co?
© Elżbieta Żukrowska 12.08.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz