Wiersze z serduszkiem - 15
TO WSZYSTKO JUŻ BYŁO
Wierzby rosochate sieją pozłociste liście,
w lesie pod grubą brzozą pan borowik smacznie śpi,
a obok domu dwa świerczki śmieją się srebrzyście,
gniazdo bocianie na stodole liczy puste dni.
Coraz zimniejsze i ostrzejsze wiatry tu wieją,
zasłaniają niebo grubą nawałą smutnych chmur,
przecież nie zawsze dzień zakończy się nam ulewą,
za to wróciła chandra w tonacji D-dur...
Rude kasztany raptem poznikały z alejek,
przez trawnik wolno tupta tylko ociężały jeż,
od tygodnia-dwóch nie widać nigdzie wielkich trzmieli,
powiędły zioła, szczawie i zasycha nawet perz....
Bezkarne wichury pajęczyny poszarpały,
znikły cudne koronki pełne brylantowych łez...
Już wieczór długi... a dla nas może być wspaniały,
dam serce z piernika, jeśli chcesz - prawdziwe weź też...
© Elżbieta Żukrowska 27.08.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz