W NARODOWYM STROJU
Stoi malutki człowieczek
z piłką u swoich
stópeczek.
Boisko…. Za wielkie!
I bramki są dwie.
Strzelić? Nie strzelić?
Strzelić — bardzo chce!
Sił jest w nim dosyć,
bo wszak po śniadanku…
Teraz przerwa w meczu
I ta niespodzianka…
Boisko rozległe,
do bramek daleko…
Strzelić? Czy nie
strzelić?
— Hej! Strzelaj, kolego!
© el.żukrowska 31.10.2013.
Fot. z internetuu
Prześliczny maluszek w tym stroju. Prawdziwa z niego maskotka.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Anabell
OdpowiedzUsuń- pięknie dziękuję. :)
Pozdrawiam serdecznie. ♥