wtorek, 22 maja 2012

435. * * * (Nie będziesz...)



* * *

Nie będziesz już wycierał
dziewczyńskich łez
i o zabieganiu
nawet nie pomyślisz...
Miałeś wieczór wspaniały
- tylko lekkomyślny...
Pora na rachunki
i sprzątanie sali!
Miłość wzniosłą, szaloną, upojną,
moją najszczerszą i głęboką
zamieniłeś na igraszki
i głupie zabawy.
Teraz właśnie odcinam się
od podłości
i niechcianych zdarzeń...
Mam cichą nadzieję
że los ci odpłaci.
Dla mnie jesteś
gorzej niż złodziejem.

Możesz teraz wszystko
wywieźć na złomowisko
- jak zniszczone auto,
żelastwo, śmieć...

e.żukrowska 19 kwietnia 2012
Zdjęcie z Internetu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz