niedziela, 20 maja 2012

425. BO TO MAJ



BO TO MAJ

Nie rozumiem twojej mowy
coś zmieniło się od wczoraj
może to obyczaj nowy
może tylko miesiąc maj
   Ref.: Bo w maju wszystko ulega zmianie
          a już najbardziej nasze kochanie

Patrzę jak tańczysz i podśpiewujesz
zanim do pracy ruszysz rankiem
i takim wdziękiem emanujesz
jak byś na świeżo został kochankiem
   Ref.: Bo w maju...

Patrzę - a autko z myjni prosto
więc na majówkę gdzieś pojedziesz
czy już się muszę martwić ostro
może ci jednak jakoś przejdzie
   Ref.: Bo w maju...

Ale wróciłeś jak zwykle z pracy
tyle że dla mnie kwiaty miałeś
czekałam - będziesz mataczył
- a ty na urlop mnie zapytałeś
   Ref.: Bo w maju...

Muszę wypytać teren zbadać
a ty mi nie chcesz odpowiadać
w końcu spojrzawszy w moje oczy
mów kto od nowa cię zauroczył
    Ref.: Bo w maju...

Kochasz mnie nową miłością majową
tak jak dwadzieścia lat temu
a syn nad nami kiwa głową
- radość udziela się i jemu
Ref.: Bo w maju...

e.żukrowska 12 maja 2012
Zdjęcie z Internetu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz