407. LUBIĘ

LUBIĘ

Zagrano nam tango
na czerwonej sali,
ale ty ze mną już nie tańczysz,
uciekasz ode mnie jak najdalej,
dla ciebie nic nie jestem wart.

A ja ciągle pamiętam...
a ja ciągle tam jestem —
w naszym ogrodzie marzeń...

Lubię — och — tak lubię!
tak bardzo lubię cię całować!
Lubie — tak bardzo lubię!
— z tobą w objęciach zawirować!
Lubię — o, jak bardzo lubię!
— słuchać, kiedy się śmiejesz!
Lubię — przeogromnie lubię!
— gdy o miłości swej zapewniasz mnie!

Lecz świat już nie wiruje...
Miłości już nie czujesz.
Ścieżki swoje prostujesz,
z zerem się nie całujesz...
Dla innego zostawiłaś mnie...

Moje uczucia — dla ciebie
to teraz puste dźwięki!
I choć grają naszą piosenkę
— inny w ramionach cię unosi...
Tango szarpie mą duszę
chociaż tańczyć nie muszę...

Bo ja ciągle pamiętam...
nawet ciągle tam jestem —
w naszym ogrodzie marzeń...

Lubię — och — tak lubię!
tak bardzo lubię cię całować!
Lubie - tak bardzo lubię!
— z tobą w objęciach zawirować!
Lubię — o, jak bardzo lubię!
— słuchać, kiedy się śmiejesz!
Lubię — przeogromnie lubię!
— gdy o miłości swej zapewniasz mnie!

© el.żukrowska 5.maja 2012.
Zdjęcie z Internetu.