Siedzę i myślę - jak tu żyć?
Gdzie jest początek a gdzie koniec?
Co uda mi się nawet skryć,
co jest na ławę wyłożone?
Mam tylko ręce - niestety - dwie,
a głowę to zaledwie jedną.
Przecież nie wszystko robię źle!
Nie wszystko jest mizerią!
A to co dobre...? - O tym sza!
by czasem nie zapeszyć!
By jakaś z bajki wróżka zła
nie chciała swoją miarą mierzyć.
Już poskładałam dobre myśli.
Teraz realizacja planów.
To do roboty! - nic nie prześpij,
bo nikt nie będzie piał peanów!
e.żukrowska 24.04.2012.
Zdjęcie a Internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz