BANAŁ BANAŁEM...
Banał banałem poganiany.
Świat jakby szary, trochę przaśny.
Światłami krzyczy, sloganami,
prawie sam bełkot - niewyraźny.
Kicz kiczem śmiga po obrazach
- każdy artystą własnej jaźni
i bohaterem nowych czasów
- chce innym wołać w wyobraźni!
Ja tu jak ślepiec i niemowa.
Jednak mi laskę zabrano białą!
Nie zostawiono jednego słowa,
a w uszach nadal słyszę - piano...
I jeszcze jakaś jest kablówka,
nadaje bzdury - świat sobaczy.
Tutaj nepotyzm - tam łapówka
- zdrada nie zawsze zdrada znaczy...
e.żukrowska 10 maja 2012
Zdjęcie z Internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz