czwartek, 17 maja 2012
414. WSPÓLNY LOT
WSPÓLNY LOT
Przez wiele dni byliśmy obok siebie,
a jednak daleko...
I nagle bez powodu
wszystko się zmieniło.
Zbiegliśmy się spojrzeniami
"serce w serce"
i chyba tak właśnie
zaczęła się miłość...
Mijały kolejne dni
a my wciąż bliżej siebie
jednak rozdzieleni
taflą spojrzeń obcych ludzi
jak na wystawie
jak pod mikroskopem!
Przez gęstą sieć obcych spojrzeń
twoje się przebiło do mnie!
Dziś poczułam
jak samym tylko wzrokiem
rozpinasz mnie na
... białym prześcieradle
Mówiłeś do mnie a twój głos
miał niższe tony niż zwykle
Wahałeś się jeszcze
Wieczorem marzenia
były bardziej realne...
Poddałeś się pożądaniu
zmysły wybuchły w tobie
z siłą żywiołów
W dzikim zapamiętaniu
splatałeś nasze ciała
jakbyś miał wiele rąk i ust
I w krzyku do nieba
podążyliśmy już
wspólnym lotem
A teraz nie wiem
czy to się zdarzyło
a może to był sen...
e.żukrowska 24 kwietnie 2012.
Zdjęcie z Internetu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz