środa, 28 maja 2014

472//14. MEZALIANS II - Długa wersja - autor Andrzej Łukawski i SPACER PO LABIRYNCIE - moje


MEZALIANS II  - Długa wersja - autor Andrzej Łukawski

Współcześni nie wykazują
bogatszej wyobraźni
w wyszukiwaniu mniej banalnych nazw
dla zdumiewającego wciąż
uczucia miłości
lecz ono
coraz to nowe rytmy obnaża
improwizuje 
często po skali instrumentu
mniej wprawni błądzą po sąsiadach
powrót do tematu
następuje bezwiednie.
Wspomnienia wydają się kolorowe
gdyż światło słoneczne
na mydlanych bańkach
przywołuje te same
barwne pragnienia.
Normalny sens tego słowa
to ból duszy po utracie
choćby chwilowej
czasem trwa aż do końca
mimo że powód został zapomniany,
melancholia jednak lewituje
zdumiewająco nieznośnie
objawia się to wyciekiem
ze źródeł zmartwionych
dziwna szklanka w oczach
i zawsze spragniona tęsknota.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bawiąc się słowem - napisałam w odpowiedzi:

SPACER PO LABIRYNCIE

A kiedy skończy się ten taniec na linie
— i tak odnajdę twoje bezpieczne ramiona.
Jeśli mnie kochasz (lub sądzisz, że kochasz),
szczęśliwa będę dłużej, niż wypada.

Cóż mi wtedy oszustwa losu i kłamstwa sąsiada?
Liczy się to, co ważne dla ciebie!
Wraz z jutrzejszym pogromem normalności,
bo i sens jest tylko w trwaniu razem.

Jeśli uznasz, że chwila kolorowej zabawy
jest wystarczająco ważna — będę tam z tobą,
albowiem nie uległy unieważnieniu słowa
"ubi tu Caius, ibi ego Caia".

Możesz nie mówić o uczuciach,
możesz nawet udawać, że wcale ich nie znasz,
jednak mnie nie oszukasz 
ani nagłą twardością spojrzenia, 
ani ostrym słowem. 
W głębi siebie pozostałeś
delikatnym, zagubionym i natchnionym poetą,
najbardziej uduchowionym muzykiem,
chłopcem tęskniącym za idealnym światem,
a przez to zupełnie nie przystajesz 
do bezdusznej teorii bycia we współczesnym świecie.

© Elżbieta Żukrowska 28.05.2014.
Fot z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz