środa, 7 maja 2014

414//14. ROZMAWIAJĄC Z GWIAZDAMI



ROZMAWIAJĄC Z GWIAZDAMI

Zaczekaj, miły — chcę tak pod rękę,
na spacer w pole, gdzie rosły chabry...
albo pod lasem, gdzie na odłogach
czerwone maki rubinem siały...

Jeszcze przytulę twarz do ramienia,
przypomnę sobie zapachy znajome
a później może zbyt spokojnym myślom
gwiazdy wskażemy... Niech będą szalone!

Pośród tych nocnych, które mrugają,
mamy też swoje — jakby troszkę tajne...
Teraz po niebie wycieczką nocną
— ty w lewo, ja w prawo...
Zdołamy spotkać się przy...  Pannie?

           ~    ~    ~

Pamiętam. O, miły, to ciągle boli...
Zostały tylko drobne marzenia.
Przedziwnym trafem drogi się zamknęły.
Bywa, że WIELKIE w MIAZGĘ się zmienia...

© Elżbieta Żukrowska 17.03.2014.
Fot. z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz