sobota, 3 maja 2014

406//14. * * * (powinnam... ale nie...)




   *  *  *

powinnam... ale nie odrzuciłam
dumnie w tył głowy
być może w oczach coś zalśniło
albo na twarzy jakiś rys nowy
coś zatrzymało kazało zmilczeć
nie okazywać dumy ni złości
w tej krótkiej chwili nie umiałam
przybrać zwyczajnej maski — obojętności
i choć bolało choć szarpało
(wiem — jestem współwinna!)
to przecież znowu utuliłam
a raczej modlić się powinnam

© Elżbieta Żukrowska 3.05.2014.
Fot z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz