poniedziałek, 19 maja 2014

444//14. * * * (Zbieram zapachy....)


    *  *  * 

Zbieram zapachy — cenny dar natury...
Jutro lub jesienią zanurzę się w nich ponownie.
Zawołam cię — może napiszemy razem wiersz
o samotnym, zabłąkanym pędzie nasturcji...
Ostatni uśmiech lata — a może samo sedno miłości
w kolorowych, nasłonecznionych witrażach...
Stare wierzby chwieją się nad tobą... nade mną...
Znów dosięga mnie ulubiony zapach kadzidła
— jest o każdej porze roku...
Chodź — w tej woni On ciągle czeka,
otwiera za każdym razem nasze serca,
by radować się dobrem, jakie tam nadal znajduje...

© Elżbieta Żukrowska 19.05.2014.
Fot. Dominik Kamiński - Niedoradz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz