PROŚBA
Nie ma już ciebie pod sosnami,
na dróżkach, które były nasze,
teraz już między wspomnieniami
znajduję ślady ciepłych wzruszeń.
Nie ma już ciebie u źródełka,
gdzie z listka były filiżanki,
na zboczu tej niewielkiej górki,
gdzie panoszyły się rumianki.
Nie ma już ciebie i w kaplicy,
gdzie razem na Mszę, na nowennę,
a psalmy w górę z zapachem świecy
i szmer modlitwy nieodmiennie...
Będąc wysoko — lepiej widzisz.
Masz pewnie o mnie wciąż staranie...
Zechcesz wyjednać łaskę natchnienia,
by mi się wiersze pisały ładne... ?
© Elżbieta Żukrowska 1.04.2014.
Fot z internetu.
:)
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńNie ma ,ale jest w sercu ładnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlino
Usuń- bardzo dziękuję. :) Serdecznie odwzajemniam pozdrowienia. :) ♥