środa, 2 kwietnia 2014

329//14. MIAŁA ŻYCIE...


MIAŁA ŻYCIE...

Miała życie jak bieg pod górkę
nie ustawała choć były biedy
nadzieję znalazła w cudzych oczach
wpatrzonych w nią — podobno bez potrzeby

Myślała — była pewna! — przekonana!
że w rozszeptanych ustach delikatnych dłoniach
przyniósł jej dar miłości co wszystko pokona
że taką ją pokochał do siebie przekonał

Tak szybko rozkruszyło się uczucie
niczym sucha kromka chleba
okruszki zbierają dziś przypadkowe ptaki
w splecionych dłoniach jest mniej niż potrzeba
by przebrnąć do końca życie byle jakie

© Elżbieta Żukrowska 11 września 2013.
Fot z internetu

2 komentarze:

  1. O jej - wiersz niezbyt optymistyczny, ale jakże realny.

    OdpowiedzUsuń