KIEDY PĘKŁA BAŃKA MYDLANA
Przychodziłeś w kolory wplątany
rudo-niebieski lub zielony
jak naszyjniki z piór i korali
jak perłowo-różowa miłość
jak brzask
jak jutrzenka różanopalca
albo fiolety zórz zachodnich
byłeś w tym wszystkim
z ogniem oczu
byłeś w tym wszystkim
nadal wierny
mnie wierny
A kiedy pękła bańka mydlana
nic z tych kolorów nie zostało
tu nikt nie wylał białego mleka
to tylko uczuć tak było mało
tak mało a może wcale nie było
zloty pył tylko w słońcu chwilę lśnił
© Elżbieta Żukrowska 6.09.2013.
Fot. z internetu
:)
OdpowiedzUsuń:) :)
Usuń