Lubię czekanie, wyobrażanie
(z opowieści pewnego pana)
Tak rozpaliłaś z nagła miłość,
krzyczałaś głośno — echem byłaś...
Chciałaś mnie porwać — i uniosłaś,
gdzie wśród koronek twoja postać...
Gdzie miękkie łoże i porywy,
gdzie mógłbym bardzo być szczęśliwy...
Ale nie jestem — gdyż, kochanie,
dla mnie tak piękne jest czekanie!
Wszystkie marzenia, wyobrażenia,
cała ta droga do spełnienia...
A gdy posiądę ciało kobiety
— wszystko to znika gdzieś... niestety....
© Elżbieta Żukrowska 25.04.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz