SMAKI WŚCIEKŁOŚCI
Nie chcę cię znać!
buntuję się — a jednak myślę
jak zatrzymać ciebie najbliżej
tylko nie zabijaj już we mnie dobra
nie sprawiaj
że krzykiem odpowiadam na krzyk
odrzuciłeś moje pisanie
"to nie wiersze"— wołałeś wściekły
bo chciałeś aby najbardziej bolało
może i nie wiersze
ale to ja żyję z pasją
nie skupiając się jedynie
na zwykłych sprawach
a teraz się wściekam
— kiedy dopada gorycz
kiedy osacza samotność
© Elżbieta Żukrowska 30.03.2014.
Fot. z internetu
Właśnie - tak bywa, ale to, co znajduje się na zdjęciu nie jest lekarstwem na wściekłość i ból. To cichy niszczyciel wszystkiego co dobre i piękne.
OdpowiedzUsuńNie za często przyznaję Ci rację?
UsuńPozdrawiam serdecznie. :) ♥
Czyli czasem mamy podobne myśli?
Usuń♥ ☺
Usuń