wtorek, 8 kwietnia 2014
346//14. WIOSNA WSZĘDZIE
WIOSNA WSZĘDZIE
Wiosenne niebo sypnie w szyby okien
werbel deszczowych kropli z jawnym buntem,
lub roześmiane słoneczne promienie
zapalające serca radosnym uczuciem.
Niech mgły wiosenne porankiem chłodnym
szybko ustąpią, bo ptaki chcą słońca,
i wśpiewują najpiękniej godzinki,
jakby prosiły dni pełnych gorąca.
W zieloność liści, w rozmajenie kwiecia,
wpadają skrzaty szukające dzwonków,
czasem się bawią płatkami sasanek
i w ich kielichach oczekują słonka.
Są pomieszane wiosenne pragnienia
(tu łyk upału, a tam kropla wody),
z wielkiej miłości konwalia kona,
bo ją odtrącił oblubieniec młody...
Głośnym ćwierkaniem wita wróbli chmurka,
tyle się dzieje, wróblich spraw tysiące,
a biały bocian — dostojny dżentelmen —
w zadumie kroczy po podmokłej łące...
Płyną westchnienia, bo tyle miłości...
Dla jednych jawnej, a ktoś kocha skrycie...
Wszędzie się dzieje, jest fala radości!
W sercach nadzieja na piękniejsze życie.
© Elżbieta Żukrowska 8.04.2014.
Fot. Zdzisław Marciniak - sasanki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz