piątek, 11 kwietnia 2014

355//14. DOTYK



DOTYK

Nasza miłość dopala się jak ognisko:
łagodnie, bez pośpiechu, sennie.
Oboje jeszcze czuwamy,
jest coraz mniej przyjemnie...

Tli się żal, że jednak nie wyszło...
Za mało było starania?
To czasu nie stało na wszystko
w codziennym zabieganiu.

Ustały wspólne tematy,
nie było spaw łączących,
za to różnice zdań we wszystkim,
dziś — bez zadrażnień, wymijająco.

I tylko ciała niezmiennie fascynujące...
Nadal dreszcz po skórze,
ledwie myślą niechcący...
kiedy dotyk przypadkiem
— do szaleństwa naglący!

© Elżbieta Żukrowska 11.04.2014.
Fot. z internetu

2 komentarze:

  1. Bo miłość jest jak ognisko - trzeba o nią dbać i nieustannie coś dokładać - żeby nie wygasła.

    OdpowiedzUsuń