poniedziałek, 21 stycznia 2013
49/13. WIECZÓR PRZY WINIE
Wieczór przy winie
(z opowieści pewnego pana - 21)
Samotna świeca się dopala,
stearynowe łzy aż gęsto,
w butelce jakby wina mało,
a mnie jest coraz bardziej tęskno...
Kwiaty w wazonie właśnie mdleją,
w wiotkich łodyżkach są zaklęte
odwieczne ślady przemijania - i
spadają płatki kwiatków piękne.
Noc - jakby duszna, sypie gwiazdy,
leniwy księżyc gdzieś się schował!
Poszedł spać tak, jak człowiek każdy,
gdy się solidnie napracował.
Smętnie samotność z winem gada,
przedkłada racje, argumenty.
Może nie wszystko tak wypada,
lecz chcę pozostać ... uśmiechnięty.
© el.żukrowska 21.stycznia 2013
© Malarstwo - Kal Gajoum
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wino,"co we mnie budzi piękno" - jeden z wielu, który pije, by widzieć świat piękniejszym, niż jest w rzeczywistości, bo samotność dotyka dotkliwie. Wiersz trafia do mnie, jest przekonywujący i piękny.
OdpowiedzUsuńDoniu
OdpowiedzUsuń- dziękuję za sympatyczny komentarz. Cenię sobie bardzo każdą Twoją wypowiedź. Serdeczności dla Ciebie :)
Wino jest mlekiem starców
OdpowiedzUsuń(Włoskie przysłowie)
Piękny wiersz.
-Gościu anonimowy
OdpowiedzUsuń- i dobrze - starcom też się należy odrobina luksusu... Jestem "za" :)
Pięknie dziękuję za komentarz :)
Noc, gwiazdy i wino... nostalgia po prostu...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judith
OdpowiedzUsuń- Mądrzy panowie dużo wiedzą - warto wysłuchać...
Dziękuję z uśmiechem za komentarz :)