ZMYSŁY
Na chłodną
gładką skórę
z nagła spadły palce
gorące
drżące
chętne
pragnące poznania
i jakby cały świat
ruszył do walca
a rozbujałe zmysły
chciały smakowania
zaskakująco szybko
czas rozpadł się w iskry
w biel rozpaloną
w oślepienie oczu
poza tą jasnością
jeden krzyk przeciągły
i już cisza
i bezruch
bo niebo
z ziemią się jednoczy
© Elżbieta Żukrowska 4.04.2014.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz