JESZCZE TYM BZEM...
Jeszcze tym bzem ustroję pokój, niech pachnie!
Niech jego zapach zostanie na zawsze!
Mam takie retrospekcje — że był ktoś kochany,
lecz odszedł, odpłynął... Uczucia miał słabsze...?
Cóż jemu bzy, łzy, kobiece wzruszenia?
Słowa słodko rozszeptane w miłosne noce...
Wziął, co zamierzał, zostawił wspomnienia.
A serce... No — głupie! Znów się szamoce...
© Elżbieta Żukrowska 22.04.2014.
Fot. z internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz