niedziela, 15 września 2013

532/13. MAZURSKA JESIEŃ




Mazurska jesień


Wiatr szybkim szeptem po jeziorach
i choć od rana przemęczony -
wygładził wodom mokre czoła,
ręce od tego miał spocone.

Wciąż spracowany przez dmuchanie,
od jesiennego furt pośpiechu
— dni takie krótkie, gdy czekanie
na zimę z jej bladym uśmiechem.

A zimny wiatr z północnej strony,
noc dostatecznie długa właśnie,
nad martwą falą kraczą wrony,
wiodąc ze sobą długie waśnie.

Są kaczki w trzcinach - jak pod bronią,
a ptasi drobiazg kwili na drzewach,
które jesiennym ogniem płoną
(czerwienieć? żółknąć? - ich dylemat).

Już po jeziorach mało żagli,
deszczowe chmury zwartym wałem,
czas na południe gęsi nagli,
dziś kormorany odleciały.

© el.żukrowska 14.09.2013. 
Fot z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz