Żarty nie na temat
Jeszcze jesteś ze mną,
lecz już się rozglądasz...
Pierwszej ślesz uśmiechy,
Pierwszej ślesz uśmiechy,
tej drugiej pożądasz...
Grzecznie drzwi otwierasz
(panie zawsze przodem),
przy aucie nie gderasz,
uśmiech masz na co dzień.
Takiego cię nie znam.
Zaskakujesz wreszcie.
Czyżbyś się odmienił?
Co mnie czeka jeszcze?
Śmiejesz się do innych,
białe ząbki szczerzysz...
Takie dziwne rzeczy,
pewnie nie uwierzysz:
jutro śniadanka
już będą oddzielnie,
zapomnę najszybciej
i będzie... przyjemnie...!
© el.żukrowska 19.09.2013.
Fot. za Rozystronka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz