środa, 25 września 2013

559/13. ŚWIAT DZIECIŃSTWA


Świat dzieciństwa


Wystarczy zdjęcie, jakiś kadr z ekranu,
słowo usłyszane całkiem przypadkowo,
a już łowię z pamięci kochane obrazy,
jak bym w dzieciństwo wkroczyła na nowo.

Tyle lat przybyło, a ja wciąż jak dziecko,
patrzę i widzę dawne, niezrudziałe sprawy,
straszne — ratowałam się wtedy ucieczką -
i piękne, błogie — wzruszenie dziś dławi...

Nie pamiętam brzydoty — błota po uliczkach,
wichury zrywającej strzechę ze stodoły,
mrozu szczypiącego ostro po policzkach,
ani nawet zeszytów, gdzie same bazgroły...

Za to bzy po ogrodach, szalone słowiki,
niedzielne majówki aż po świt różowy,
do kościoła na Mszę specjalne buciki...
Tak, ten świat dzieciństwa — ciągle kolorowy!

© el.żukrowska 17.09.2013.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz