środa, 4 września 2013
512/13. ŁZA — SŁABOŚĆ KOBIETY
Łza - słabość kobiety
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli się śmieję — pewnie już nic więcej nie jest mi potrzebne!
Jeśli jednak zobaczysz, że płaczę, albo wyczujesz, że jestem łez bliska...
Jeśli usłyszysz, przeczujesz...możesz oszczędzić tego rumowiska.
Gdyby — przypadkiem — tobie na mnie właśnie mocno zależało
— nie przechodź obojętnie, szybko — to by nic nie dało!
Utul w ramionach i powiedz, że kochasz nad wszystko!
— nawet jeśli mówiłeś szeptem i zupełnie blisko,
może przed godziną ledwie... A nie będę szlochać,
tylko ciebie jeszcze bardziej, wręcz nad życie kochać...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ten płacz — moja słabość i moja obrona.
Sposób na uwolnienie się od czarnych myśli,
czas na rozmyślania i postanowienia,
rachunek sumienia, i co tam się przyśni...
Wypłakane oczy, umyte od środka,
prywatne nowe ugody ze światem.
Po kobiecemu czekam, co mnie zaraz spotka,
z nadzieją na dobro, a nie bicie batem.
Ty przytul i szepnij znajome zaklęcie,
bo wtedy łatwiej wraca równowaga.
Może dla mężczyzny to nie do pojęcia,
że słowo "kocham" taką moc posiada.
© el.żukrowska 30.08.2013.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz