czwartek, 28 lutego 2013

179/13. STARA SAMOTNOŚĆ




STARA SAMOTNOŚĆ

Coś się zdarzyło? — Nic.
Coś się przyśniło? — Nic.
Czy za czymś tęsknisz? — Nie.
Więc otwórz oczy! — Śnię...
......................

.....Już nie tęsknię,
.....tylko myślami ciągle jestem
.....na tym wzgórzu, gdzie buki i graby.
.....Jakbym utonęła w dawnym świecie.
.....Przemijanie zamknęło się nade mną.
.....Nowe obrazy już odrzucam,
.....stare są najwierniejsze.
.....................

Liście już jesiennie czerwienieją,
migracje ptaków zaraz skończą,
a ona siedzi tam na wzgórzu
i swe wspomnienia jak wino sączy.

Już się cięciwą nie napina.
Nie szuka czegoś, co wyzwoli.
Plecami wsparta o pień drzewa,
na żadne zmiany nie zezwoli.

Choć niby patrzy po horyzont,
nie słyszy tych dzisiejszych pieśni.
Jakby odlano ją ze spiżu,
tylko jej serce dzwonem nie brzmi.

© el.żukrowska 27.października 2012.
Fot. - http://www.tyczyn.pl/walory_krajobrazowe.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz