BEZ SKARGI
Za późno, dużo z późno na skargi i łzy,
Głupie serce - czemu wciąż bolisz?
Dziś nie możesz zrobić już nic...
Więc dlaczego tak drżysz i zawodzisz?
Tamto drugie nie dało nadziei,
choćby tylko przychylnym skinieniem,
a ty szukasz, jak po dzikiej kniei,
zalążku uczucia, spojrzenia ... nie wiem...
W tobie miast krwi same łzy już płyną,
może całe w nich toniesz jak kłoda,
- niby ją widać, lecz mocno przegniła
i już nic zdrowia tej kłodzie nie odda.
Tak i serce w bliznach rozpaczą przemiękłe,
do życia w innej parze już się nie nadaje.
Oczy wypłakane, a i liczko zwiędłe,
czułości brak, bliskości - i serce ustaje...
© el.żukrowska 4.lutego 2013.
zdjęcie z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz