piątek, 15 lutego 2013
158/13. SZEPTY I SZELESTY
SZEPTY I SZELESTY
Samotność?
Nie myślałam, że ciebie dotyczy...
W każdej rozmowie znajdujesz
odpowiednie słowa.
Sypiesz nimi, szeleścisz,
jakbyś rym znajdował
od niechcenie, mimo woli
— nie pragnąc rymować.
Układasz słowa gęsto
i spinasz znakami.
Są jak piękne kwiaty
wybrane dla damy.
Której chcesz ofiarować?
Wiele do wyboru...
nie wahaj się podejdź
— i zacznij całować...
Horyzont się kołysze
gwiazdy zechcą spadać...
Ty tak się zaplatałeś,
w trwodze aż oddychasz.
W słodkich słów szepcie
(nie ważne te słowa)
zabrakło miłości
— jest pustka jałowa.
© el.żukrowska 8.sierpnia 2012.
© Fot. Stanisław Lukas
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz