Znów rozstanie...
Księżyc stanął w oknie...
W samotności robisz przegląd myśli,
czasem spisujesz priorytety
niczym rachunek sumienia.
Wspominasz pożegnanie
- szarpiący ból, gdy zobaczyłeś
niemą prośbę w niebieskich oczach.
Byłeś twardy - wobec siebie.
Tak trudno jest odwrócić się plecami...
Teraz rozmawiasz przez telefon
i udajesz uśmiech.
To takie niemęskie - myślisz,
gdy łzy po policzkach...
Księżyc śmieje się z ciebie,
urąga słabości,
ale on nie rozumie
co to miłość i tęsknota...
© Elżbieta Żukrowska
fot.belle image
27.05.2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz