Nie ulegnę złym nastrojom
Zamknęłam się w czterech ścianach...
Może powinnam wyjść do ludzi?
Ale jest opór, ten wewnętrzny...
Że znowu smutek się obudzi.
Smutek, tęsknota na trzy łokcie...
Zaraz, chwileczkę - już są ze mną!
O, to trzęsienie ziemi zrobię!
Zmieniam, usuwam, nawet w ciemno!
Jest maj! Nie będę kisić smutków
i marynować dąsów łzawych!
A potraktuję jak wyrzutków,
niech szybko zmienią swoje barwy!
Niech świat się dla mnie rozpromieni,
zaskoczy mnóstwem niespodzianek,
bezwarunkowo tych uroczych
i niech się sypią jak śnieg w zamieć!
A ja się będę uśmiechała
i poustawiam dużo kwiatów,
maj ma ich teraz wielki wybór,
więc będzie w domu "na bogato"!
© Elżbieta Żukrowska
fot. własne
13.05.2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz